piątek, 26 października 2012

Jak poradzić sobie z bodźcami rozpraszającymi? (część 1)

Na początek może opowiem co to są te "bodźce rozpraszające." Nakłonienie psa do posłuszeństwa we własnym ogródku, gdzie nie ma nic ciekawego i gdzie jego uwaga skupia się wyłącznie na Tobie, nie jest szczególnie trudne. Jednak poziom trudności wzrasta wraz z pojawieniem się bodźców rozpraszających, obecnych w prawdziwym życiu takich jak:
  • Biegacze i rowerzyści
  • Nowe miejsca
  • Inne psy
  • Inni ludzie
  • Ludzie, którzy przychodzą do domu
  • Dzikie zwierzęta
Ostatecznym celem szkolenia jest sprawienie, by pies słuchał się Ciebie w każdych warunkach. Opracowanie profilu osobowości Twojego psa pomoże Ci ustalić w jaki sposób możesz osiągnąć ten cel. Aby dobrze wyszkolić psa musisz mieć pewną wiedzę na temat tego, co się dzieje w jego małym móżdżku. Mogą Ci tu pomoc zdolności do obserwacji. Często zachowanie psa można przewidzieć na podstawie tego, jak się zachował w przeszłości w podobnych okolicznościach. Możesz być zaskoczony tym, jak dużo już wiesz. Czasem możesz niemal zobaczyć te obracające się trybiki w jego głowie, gdy ma zamiar pogonić za samochodem, rowerzystą lub biegaczem ponieważ chyba wszyscy wiemy że to psia natura. Jeżeli jesteś dobrym obserwatorem, to będziesz umiał powstrzymać psa na czas. Warto wprowadzić do szkolenia bodźce rozpraszające i ćwiczyć z psem aby w przyszłości nie miał problemów ze skupianiem się w różnych sytuacjach a nie tylko w pobliżu naszego ogrodu lub domu.

Mam nadzieję że po części wytłumaczyłam wam ten temat i że go zrozumiecie. Druga część pojawi się już niedługo jak tylko znajdę czas aby dokończyć ten temat. W komentarzach piszcie poszczególne pytania które was zastanawiają a napiszę o tym notkę. Do następnego postu :) 

Pozdrawiam :P

4 komentarze:

  1. W sumie to nie wytłumaczyłaś tak na prawdę na ten temat NIC. Napisałaś tylko właśnie co to jest to ,,rozproszenie". Mogłaś bardziej rozwinąć swoją wypowiedź. Przede wszystkim powinnaś napisać jak pracować z psem, który szybko się rozprasza i jak to wyeliminować. To w sumie nie jest łatwe i według mnie wzięłaś zbyt trudny temat. Nie mówię, że nie wiesz na ten temat nic nie żebyś mnie źle zrozumiała :)
    Myślę, że warto byłoby edytować notkę lub napisać jej drugą część właśnie z tematem ,,jak pracować z psem, który reaguje na każde bodźce". Treningi i próby wyeliminowania tego problemu to strasznie obszerny temat, nic łatwego, szczególnie z upartym terrierem :) trochę przeszłam z psem, który ciężko skupiał się w terenie, interesowało go wszystko dookoła a teraz jedno słowo, jeden gest i pies równa oczami w oczy. Jest to do ogarnięcia, jak wszystko inne ale jak bardziej się na ten temat rozpiszesz na pewno przybliżysz ten temat jeszcze lepiej osobom, które mają taki problem.
    Pozdrawiam i będę wpadać.

    Mam nadzieję, że te moje kilka zdań tylko Cię zmotywują, a nie sprawią że poczujesz się w jakiś sposób obrażona, skrytykowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za uwagę. Co prawda to prawda, nie do końca wytłumaczyłam jak uporać się z bodźcami rozpraszającymi dlatego będzie to pierwsza część. Nie skąd, nie jestem obrażona wręcz przeciwnie :)

      Usuń
  2. Skoro będą kolejne części to przyznam ,że ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem nasze pupile są słodkie i warto się nimi zajmować. Bardzo fajnie jest używać najlepszych kosmetyków ze sklepu https://sklep.germapol.pl/ i wiem, iż moje zwierzaki na pewno lepiej prezentują się oraz czują jak są wyczesane. Przecież każdy pupil jest warty tego, aby być wyczesany oraz czysty.

    OdpowiedzUsuń